Żeczywiśćie Pllek walczący na w zwarciu to ciekawe rozwiązanie...Było mnóstwo dyskusji na ten temat.
A teraz do rzeczy
Distans fighting rośnie najszybciej paladynowi
Walka w zwarciu Wolniej niż rycerzowi, ale szybciej niż magowi/druidowi
Poziom magiczny rośnie szybciej paladynowi niż rycerzowi, ale wolniej niż magowi/druidowi
Z tego wynika że pallek jest postacią najbardziej wszechstronną. Może używać najpotężniejszych run(w gruncie rzeczy wszystkich run), teoretycznie może osiągnąć 50lv w walce w zwarciu, ale jest to bardzo trudne i czasochłonne(zdecydowanie to drugie)
Nie ma różnicy w ilości zadawanych obrażeń przez pallka z 50lv sword fightingu i Knighta z tym samym lv.
Jedyna różnica to czas jaki potrzeba na wytrenowanie takiego skilla.
Początkujący pallkowie używają Włóczni z tarczą aby wytrenować distans fighting tanim(czyli zerowym )kosztem. Dopiero od skill około 40 opłaca się używać strzał i łuku. (kuszy od mniej więcej 55-60). Bieżę się to z tego, że im wyższy skill, tym częściej trafiamy i więcej zadajemy obrażeń.
Strzały i belty nie należą do tanich(chodź można je robić), i dopiero od wyższych skilli zaczynamy powoli wychodzić na swoje.
Walka 2 spearmi nie ma sensu
Hybryda jaką proponujesz to ciekawe rozwiązanie. Pallek walący z kuszy i magii to normalka, ale dodanie do tego umiejętność walki w zwarciu, może się przydać(np. do blokowania średnich potworków dla magów)
Jednak wytrenowanie palladyna do skilla 50 w walce bronią białą zajmuje doooooooooży czasu(i na dłuższą metę się nie opłaca)
Mam nadzieje że wyjaśniłem twoje wątpliwości i moje wypowiedź pomoże ci w graniu tą postacią.
__________________
Poniższe zdanie jest fałszywe
Powyższe zdanie jest prawdziwe.
|