Witam i na wstępie jak zwykle "Gz All"
Wczoraj był chyba najbardziej zakręcony dzień... Wszystko zaczęło się od pomyślnie zakończonego Explorer Socielty Quest'u (Za pomoc dziekuje: Botrexowi, Szu oraz Undowi - byliście świetni) Zamieszczam ss z ostatniej misji:
Gdy już Explorer się udał, to razem z Botrexem poszliśmy pod wodę, żeby zrobić ss, ale nie wyszło

Najpierw padł Botrex, a ja cudem wyszedłem... nie chciałem się głupio zachować więc wskoczyłem do wody, żeby uratować ciało Botrexa..

Niestety mi też się nie udało...
Udno chciał nam pomoć, ale mieliśmy wczoraj takiego pecha i nasze deady zniknęły... Mój piękny Rh, 2 lvl i 1 magiczny poszły na dno
Pozdrawiam