To znowu ja...
Ja już postanowiłem co dalej... Chara na 100% nie sprzedam chociaż znalazłem już chętnego... A czy postać w tibi to tylko postać? Jednak nie dokońca bo na postać składają się setki twoich godzin... Policzcie ile czasu włożyliście w expienie , napewno nie jest to takie bezwartościowe... Mimo tego ja jestem gotowy padać , moge blokować następnego trapa...
@Jahakka
A co kotiego to że trzymał ze szwedami nie oznacza że nie miał władzy , rządził razem z nimi , zresztą ja też miałem dobe układy z nimi. A to że poświęcił swoją pozycje i postać za walke o dupy ludzi którzy boją się walczyć to inna sprawa. Ja osobiście uważam kotiego za jednego z lepszych kumpli tutaj który naprawde był gotowy mi pomagać , między innymi dlatego przystąpiłem do wojny. I tez jak gusar nie chciałem walczyć z Larosem w guildi dlatego bo nie podobał mi się jego sposób rzadzenia (do samego larosa nic nie mam). Teraz wyszło jak wyszło jest masa mądrych ludzi tylko że jak widze po postach wielu z was jest niezorientowanych.
@Inni tutaj na tym forum.
Widziałemw poprzednich postach że ktoś napisał na temat zorlana że chyba nie walcz, własnie że walczy tak samo większość salvation jest gotowa pomóc oni WSZYSCY znają się w rl po osatnim spotkaniu... A jeżeli piszecie takie rady dla nas to wpierw zorientujcie się w sytuacji na selenie. Mam nadzieje że za jakiś czas uda się zmontowac naprawde dobrą ekipe i zaatakować a z jakim skutkiem to czas pokaże.
Ostatnio edytowany przez Suk Suk - 22-01-2007 o 18:23.
|