Ja piszałem ładnie, ale tak małymi literami, że mało który nauczyciel mógł się doczytać bez lupy

Teraz już piszę dużymi literkami jednak ciut brzydziej, ale też ładnie
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez janek@
Moim skromnym zdaniem powinno sie pomagac takim dys-. Bycmoze to im przychodzi trudniej niz wiekszosci i dlatego powinno sie im ulatwic nauke. (nie mowie o leniach, ktorzy zrobia 2h testu i powpisuja bzdury by tylko dostac dys-)
|
Tylko że bardzo trudne odróżnić prawdziwego dysklektyka (jeśli taki istnieje, ja w to nie wierze) od kogoś kto albo oszukiwał, albo się kiedyś nie uczył. A chyba nikt nawet nie próbuje ich rozróżniać.
Po za tym znam paru "dyslektyków" Średnia ich ocen to około 2.5 co w gimnazjum jest bardzo słabą średnią. Po prostu nie uważają na lekcjach a potem popełniają błędy ortograficzne.
Ja osobiście nie uczę się w domu, wystarczy, że uważam na lekcjach, to mój mózg "chłonie wiedzę". A tacy uczą się w domu gdzie ich wszystko rozprasza itp....
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez NervGal
Kolejny beznadziejny wymysł głupich i leniwych dzieci.
|
Dokładnie.