Przejrzałem cały Fake Story.. i co moge powiedzieć.. Jedynie to, że naprawdę nieżle Ci to wychodzi mimo drobnych błędów i oby tak dalej. Co do ostatniego Fake'a niezbyt podobały mi się efekty dopasowane do ataków Natally.. Usprawiedliwia Cię chwilowy brak weny
Nie mam zwyczaju czepiać się literówek albo błędów, więc to pomijam.
Temat dodaje do zakładek i oczekuje kolejnych części.
8/10