Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ripper
Większość dys~ to wymysł dla usprawiedliwiania idiotów. Jako przykład podam swojego brata, który miał rzekomą dysortografię (nie była ona oficjalnie stwierdzona, ale miał na pewno), ale po prostu pracował nad sobą i z tego "wyszedł". Trzeba chcieć i już. No i rodzice powinni się tym zająć.
|
Bo moim zdaniem te różne dyski to nie powinny być traktowane jako wymówka. Wręcz przeciwnie. Gdy się to ma powinno się więcej pracować. I tak to powinno być rozumiane. A dzieci, jak zwykle na swoją korzyść przekręcą i sobie wymóweczki robią.