cienkie jak Sophia Sakar semi-dry.
-napisane chyba najbardziej ogolnikowo jak sie dalo, zero konkretow, zero wnikliwosci, zero strategii ( chyba ze za taka uznac omijanie elfow przez postacie magiczne ).
- zero cyferek ( ktore sie bardzo w poradnikach przydaja, chocby ze wzgledow porownawczych )
-smiesznostki jezykowe
-smiesznostki merytoryczne w stylu szybkiego giniecia w kopalniach.
ogolem: 0/10.
|