[Kajn]

Oryginalnie napisane przez Dreso

Gram na Berylii od 1 godziny jej powstania. Gralem tu 2 100+ lvl postaciami. Aktulanie tez gram na Berylii, zawsze wiedzialem co sie tu dzialo, dzieje. Od kazdej strony. Wiec niech pan wyzej, wyzej i jeszcze wyzej nie mowi mi ze mam sie nie wpierda.lac. Ktos tam cos powiedzial o Denissie( Excailu) Ajo, Franie, (Ks, korob). Excail byly czlonek Del toro,jakis pajac wyzej mu ublizyl...Denis to koles w porzadku na maxa...czlowiek ktorego nie da wyjebac sie z serva, ktory mysli zanim cos zrobi, jest zajebistym strategiem, potrafi psychologicznie rozj.ebac przeciwnika. Ajo, Fran trudni z charakteru...jesli masz w nich wroga...masz przejebane, gdyby nie delaty rzadzili by tu juz zawsze. Jednak sa to tez ziomki z ktorymi mozna spokojnie pogadac, zalatwic cos, doskonali gracze chociaz troche za bardzo wkreceni w Tibie. Co do naszej polskiej mentalnosci - jeszcze nie widzialem zeby szwed wyzywal szweda, hiszpan hiszpana...W polsce pod depo dzieja sie dantejskie sceny, wrzuty na starych, grozenie na rl. Polacy rzadko cos osiagaja, wyjatkiem jest Furora an ktorej polacy dominuja. Tak bedzie zawsze, bo nie widzialem zeby jakis szwed nabral sie jak kilku naszych h lvlowcow i oddam sam z siebie passy bo idiotycznym podstepie. Excail i reszta to ludzie inteligentni, czego brakuje wieszosci polskich graczy...popatrzcie na styl wypowiedzi 90% polakow...juz nawet nie wymagam zeby po ang. cos potrafili nawinac...ale z ich polskim jest jeszcze gorzej.

Moge sie zgodzic ale po 1 przegranym battle przestaje byc aktwnym XD