25-01-2007, 01:31
|
#67
|
|
Użyszkodnik
Data dołączenia: 05 02 2004
Lokacja: Festung Breslau
Wiek: 36
Posty: 4,597
Stan: Początkujący
Profesja: Druid
Świat: Auchindoun
Poziom: 80
Skille: LW/Skin
Poziom mag.: 2k
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Kolidos
Hm... mam orzeczenie z poradni o dyskalkuli... Polega to na "głupich" (podobnie jak w dyslekcji, czy tam dysortografi) błędach w mnożeniu, dodawaniu itd. Wielu z Was powie "skup się", o to chodzi, że się skupiam i to bardzo, sprawdzam pracę, ale nie znajduję błędu, który jest bardzo rażący dla "normalnego" człowieka. I nie pisać mi tu, że jest to kolejny wymysł. Nie długo również i na dyskalkulie przyjdzie moda taka jak na reszte dys~~. Na egzaminach nie mam żadnych udogodnień, trzeba pracować, a wszystko da się pokonać.
Jest dzień kiedy liczę wszystko bez problemu, ale jest dzień kiedy głupie 4 x 4 muszę sobie rozpisać itd. Tylko nie piszcze, że wynika to z braku znajomości tabliczki mnożenia, bo tak jak napisałem w inny dzień potrafię ją pięknie wyrecytować.
|
To nie nazywa się dyskalkulia ale skleroza... i to się leczy lekami a nie zasłania papierkiem... >.<"
__________________
Kłócenie się na forum jest jak uczestniczenie w paraolimpiadzie, może i wygrasz, ale nadal będziesz zacofanym -.-"
|
|
|