Hmm, dziwne, wychodzi na to, że pochopnie wyciągnąłem wnioski. Jeden krzywy rzut oka i wszystko się pomieszało. Tak więc na chwilę obecną muszę uznać brak dowodów na nieprawdziwość filmu.
Oczywiście nadal pozostaje fakt iż cała sprawa wydaje się naciągana, jednak nadal nie ma na to dowodów.
