@ Scotty
Z calym szacunkiem do twojej osoby (znamy sie niedluigo ale Cie lubie
) Misiekman to co mowi nie mowil na pewno ze zlosliwosci a raczej w checi pomocy.
Uwazam ze wytykanie sobie bledow oraz calego "gówna" moze dzialac w dwie strony... Z jednej moze zmobilizowac, jednak sposob w jaki to robi Ultimation nie jest sposoboem moblizujacym. wrecz przeciwnie. Chlopaki odbieracie ochote do dalszej gry... Moze nie mam doswiadczenia w tibijskich wojnach, bo uczestniczylem w tylko kilku i to na poczatkach servera a wiec calkiem inna sytuacja, jednak nie neguje waszych umiejetnosci PVP tylko wasze umiejetnosci mediacji. Nie umiecie gadac z ludzi w taki sposob zeby zmobilizowac
Scotty...jakby Ci tak serio zalezlo to bys dostal sie na vent. i bral udzial we wszystkich akcjach? Czemu tak nie jest? odpowiedz pozostawiam Tobie. <nie obrazaj sie :*>
Sidar i reszta - tibia niestety jest gra ktora wymaga poswiecen. moze bylo jednak isc spac 1-2h pozniej
W RA sa ludzie ktorzy chca walczyc - osobiscie znam jednego kory ma "wyjebaszy" na to czy padnie czy nie, a jedyny powod dla ktorego nie wie o akcjach jest brak b. dobrej komunikacji miedzy Wami
Sam bym chcial pomoc Wam wojnie i mam plan razem z jednym z czloknow RA jednak musialbym to ugadac z kims z Ultimation, plan nie jest zly wg. mnie a zawsze mozna go ulepszyc. Prosilbym o osobisty kontakt ze mna najlepiej GG albo in game, chociaz samn staram sie skontaktowac z Macavellim ktory jednak cos niechce mi odpowiadac. Moze czasem warto wysluchac nooba?