Podobnie jak Kamos nie mogę słuchać o wnętrznościach ludzkich, nie wspominając o widoku krwi. Nie panikuję, ani nie krzyczę, ale patrząc choćby na krew cieknącą z nosa robi mi się słabo, jakbym miał zaraz zemdleć. No i pozatym, jak chyba większość, (kiedyś panicznie, teraz na szczęście już nie) boję się pająków i ogólnie robactwa...
@2xDown
Jesteś pedantem.
