Sorry Imargam, nie chcę po tobie jechac, bo Cię szanuje, ale jeśli jesteście tacy pewni siebie to zarypcie Taifuna raz, a dobrze.Od jakiegoś czasu śledzę wydarzenia na Furorze i widzę że bawicie sie w podchody jak 30lvlowcy.Nie bij proszę

ja tylko tak na to patrzę.
@down: jak każdy szanujący się gracz:walczyc do końca, nawet jeśli zwycięstwo jest nierealne(nie twierdzę, że nie może wygrać. Jego siłą jest lvl. siłą Visious:cała reszta

)
>>
Imagam, jagbyś potrzebował mięsa armatniego na wojnę totalną(czyt ostateczną) to msg me
<<