hmm alkohol ? wg. mnie po nim można się spodziewać więcej głupot niż czegoś dobrego. Narkotyki to juz jest cos innego ale w tibie rzadkościa jest gra na dopalaczu. Osobiście znam 165 EK który bierze nie powiem co bo niechce niczego propagowac i dzieki temu siedzi na expie do 10-13h. Z narkotykami można się spotkać przewaznie po stronie counter-strike'a gdzie w profesjonalnym gejmingu ( nie, nie chodzi mi o wycinanie noobów na ffa -_- ) stosuje się różnego rodzaju odżywki które pomagają zwiększyć refleks i inne podobne umiejętności.
Podsumowujac - alkohol 4fun ( jak kto woli ), a nie do gry.
edit: nie mówie ze wszyscy biorą ale znam takie przypadki.
Ostatnio edytowany przez spx - 28-01-2007 o 00:04.
|