Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Tretogorczyk
......... Czlowiek momentami, jest w stanie tak sie wczuc, ze podswiadomie nie odroznia rzeczywistosc od gry..........
|
Np. grasz 24h na dobe w Tbie, wstajesz z krzesła (bo zgłodniałeś) widzisz pająk, zabijasz go i patrzysz czy z niego exp leci
Wszystkie filmiki sciągnołem z WOTu, a potem sobie wlazłem tutaj i patrze, że są one również i szereg komentarzy... Smiac mi sie chciało po niektórych komentarzach, że są do bani etc... To wszystko o czym wspomniał Tregorczyk działa w znacznym stopniu na nasz organizm podczas zagrożenia. Mysle ze Paladinka zrobił co tylko mógł i niezle mu to szlo (najciekawsze na statku w Ab jak trapneli go)... Pozatym juz człowiek taki jest np. bramkarz broni w meczu zaj***ście, goalkeeper jakich mało, parady cudowne a raz puścił "kanała" i media, kibice, WY odrazu nawijacie "ale to cienias lama" bo raz mu sie nie udalo w takim stresie. Podalem przyklad z zycia codziennego ...
Oni nie byli przygotowani i nie walczyli z zimna krwia bo martwili sie o swoje postacie, a tamci nie mieli nic do stracenia.
Pozdro dla Was zza oceanu... ... ...