30.10.03 2003, 6:40
Danubia, Carlin, pod depo
O tej porze i w tym miejscu biegał se jakiś kolo na 7 lvl

i zaczepiał inncyh, aż prosił się o zabicie (także słownie!). Oczywiście wkrótce jakiś kolo na 45 lvl zrobił z nim to samo, co w XII wieku Bolesław Śmiały zrobił z pewnym biskupem (poćwiartował

). No i koleś sie respawnuje i po chwili znowu przybiega, i znowu ginie i ginie i ginie

. W końcu mówi texty typu:
"Dzięki, mam nowego chara"
"Haha właśnie straciłeś swoje konto" itp.
Generalnie wychodziło na to, że shackuje konto każdego, kto go zabił. Oczywiście mało kto w to wierzył, ja też myślałem że to mega lol&rotfl lol, no i teraz pomyślałem, że zapytam użytkowników tego forum o zdanie

)