Cytuj:
Nie boje się krwi, żadnych ran otwartych etc...
tylko igieł i strzykawek o0
nie moge na nie patrzec nawet :S
|
mam dokladnie to samo... gorzej sie czuje jak mnie maja kluc, np kiedy czekam na pobranie krwi. a tak ponadto to: boje sie dotknac owlosionych owadow, czyli duzych pajakow, gasienic itp ;d dodam jeszcze ze mialem kiedys cos na ksztalt wymienionej juz w tym temacie przez niektorych fobii... chodzi mi o to cos, ze wszystko robi sie do "pelna", np kiedy pilem z gwinta to bralem 3 lyki, 5 lub 10... na szczescie juz mi przeszlo ;d i jeszcze jedno... chcialbym zaznaczyc ze tutaj prawdopodobnie bede niepowtarzalny. kiedys, pare lat temu, mialem takie "cos" ze jak powiedzialem lub pomyslalem sobie jakis wyraz natychmiast musialem policzyc ile ma liter ;d;d;d to sie tyczylo rowniez pelnych zdan, po prostu jakis wyraz byl wyrozniajacy sie sposrod grupy i... liczylem ;d aaaaaa i jeszcze po kazdym killu w fps'ach (nie tylko na multi, w singlu tez) musze przeladowac bron, podobnie jest z save'owaniem, tylko troche rzadziej ;d