Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Gal'axy
Zgadzam Sie Suv z toba :s pozatym wojne przegralismy wg mnie i pierd** ta obsidie bo to nie ma sensu grac ;s  jak sie mowi normlanie do ludzi Nie robicie niz przed ss ani po ss a benek swoje i ma padl yunek i za to jest dla mnie najwiekszym nobem jakiego w zyciu widzialem , poswiecil kolege zamiast siebie  |
Noobami oni napewno nie sa, ale cala reszta niestety to prawda. Zauwazylem ,ze ostatnio w ET zapanowal jakis chaos, zrobila sie tzw "samowolka" jedni probuja robic mniej lub bardziej bezsensowne akcje przed "ss-em" drudzy skolei pkuja kogo popadnie, niestety najczesciej sa to osoby ktore nie maja nic do wojny a ponadto wspieraly do niedawna ET. Szczerze to myslalem ze po masakrze na pustyni w ankh Et jest bliskie sukcesu ale jak sie okazalo zabraklo im kosekwencji, i ten wlasnie brak konsekwencji a w dodatku wewnetrzne klotnie doprowadzic was moga do jednego... DO KOLEJNEJ PORAZKI ! WEZCIE SIE ZA SIEBIE!
Olejcie to jakies smieszne spotkanie Acr'a i zbierzcie sie all na vencie czy na guild chacie ale doslownie kazdy zeby byl i przedyskutujcie wszystko od poczatku. Bo to nie Ng stalo sie lepsze, tylko wy zaczeliscie pierdolic robote. Po pierwsze musicie popracowac nad waszymi ludzmi, skonczyc z random pk i thiefowaniem na pacc i przedewszystkim zdyscyplinowac sie, dobrze by bylo zwiekszyc wasza aktywnosc, bo ng znow coraz chetniej expi.
Tak wiec do dziela chlopaki, mysle ze znow przemyslana akcji ostudzi troche Ngersow, aha wiem wiem ze na open battle tchorze nie wyjda ale dobrze zaplanowany snake attack moze byc rownie skuteczny
/Anga