Zobacz pojedynczy post
stary 30-01-2007, 18:49   #66
wr00n
Użytkownik Forum
 
wr00n's Avatar
 
Data dołączenia: 18 11 2005

Posty: 298
Stan: Początkujący
Profesja: Elite Knight
Gildia: Synergy
Świat: Xerena
Poziom: 100
Skille: 86/81
Poziom mag.: 7
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Sephil Pokaż post
Bardzo dobrze powiedziane „lali tengu tak jak kamikaze lali was” tak się składa że większość kamikaze straciło po 10+ leveli i już dawno dali sobie spokój z tym serverem. Z tego co pamiętam jak zaczynałeś grać byłem już liderem. Jesteś bardzo naiwny myśląc że jeden frag na Mitzumie coś by zmienił. Tak się składa że „Partille Team” sfragowała Mitzuma w Venore , uciekli na dezert i nawet dali loga nie ponosząc żadnych strat. Jak potoczyła się dalej ich wojna sam dobrze wiesz.
PS. Sam jesteś żałosny a Twoje argumenty możesz sobie wsadzić w rzyć.

OO stracilo wiele leveli a to dlatego ze roznica byla ogromna w przypadku waszym i tengu nie jest tak samo, moze i stracili ale we 4 50~ leveli ubili 115 i to jeszcze ek! Gdyby oni nie mieli charow na innym serwie i nie olewali sobie gry tutaj to by tutaj tak nie potracili tych leveli. Mieliscie okazje kiedy this is sie zbuntowalo jak znowu nastapi rozlam wsrod szwedow to bedziecie mieli kolejna szanse ale oczywiscie jej nie wykorzystacie bo wolicie byc gnebieni przez cala gre. Pamietam jak jeszcze gralem szamanem i mialem 38 lvl 6 kolesi z infgerno niektorzy nawet ponad 65+ wpadlo mnie zabic na toomba. Niestety nie udalo wam sie bo jestescie byliscie i bedziecie (oczywiscie w wiekszosci) n00bami. W rzyci to ja mam twoje nieprzemyslane kontargumenty. No i akcja im sie udala i gdyby tak kazda akcja sie konczyla to wygraliby wojne. Zreszta wystarczyloby zebyscie im wtedy udzielili pomocy a wojna potoczyla sie inaczej ale ze (zacytuje tutaj wypowiedz mojego kolegi z bylego inferno) "mamy w gildi psy tengu" to nie dolaczyliscie sie. Bedziecie gnebieni do konca (waszego konca ofc) i tyle. Szkoda mi kongiego ze doszedl do was bo przez tylko ten jego death. Pozdro dla wszystkich odwaznych liderow i vice liderow z byolego inferno!!!
Ps: Gdyby nie przyjazn dzingiego z nomsim to by was zgnebili szybciej.
wr00n jest offline