A co z akcją "wjazdu na chatę policji z nakazem"? (IMO bardzo podobnej)
Początkowo były groźby. Potem słyszano, że znajemu znajomego weszli i zgarnęli wszystko. Na koniec pojawiły się plotki "ponoć na sąsiednim osiedlu byli i przeszli 250 mieszkań" itp .
Niestety jakoś z tego co wiem, poziom 'piractwa' niewiele zmalał.
@down:
Nie mówię, że to pic na wodę. Tylko, że praktyka w dalszym ciągu jest zbyt niska, żeby ludzie zaczęli sie faktycznie bać i wykupywać oryginały.
Myślę więc, że gdyby zgłosić to na komendę, to należałoby również, rzeczywiście zacząć to praktykować. (ewentualnie opublikować kilka pozorowanych wjazdów) Bo jak te małe szkodniki stwierdzą, że zagrożenie jest nikłe, to niewiele się przejmą.
W skrócie: Pomysł w teorii bardzo dobry, ale pamiętajcie o praktyce. Ktoś będzie musiał patrolować forum, sprawdzać logi i dzwonic powiedzmy raz w tygodniu do stróżów prawa. Ostrzeżenie nie wystarczy.
Ostatnio edytowany przez Khan - 31-01-2007 o 00:29.
|