Cytuj:
Oryginalnie napisane przez goburu
Bo jak zaatakuje exploit to sie nie pyta czy jestes sorcem czy knightem tylko tak samo wszystkim zadaje obrazenia. 
|
Ja podejdę do tego zagadnienia od strony bardziej filozoficznej.
Otóż goburu ma racje. To jaką gramy profesją, nie ma wpływu na działanie exploita. Dobry i inteligentny forumowicz nie da sie złapać na keylogga, niezależnie od innych, drugorzędnych czynników, jak profesja postaci, tematyka posta, poziom doświadczenia w grze, wiek użytkownika, czy ilość godzin spędzanych przed kompem.
Analogiczne można dojść do wniosku, że w Tibii, wszystkie profesje są równe, a to która sobie lepiej radzi zależy tylko i wyłącznie od gracza. Dzisiaj mówi się, że najgorszym jest Rycerz, przedtem Druid, czy Paladyn. Ale tak naprawdę są osoby, które od 5 lat grają tą samą postacią, i tym samym reprezentują tą samą specjalność i jakoś wcale nie narzekają na zmiany spowodowane update'ami. Wierzą, że lubią to co robią i wiedzą, że robią to dobrze.
Innym wnioskiem może być ten, żebyśmy w końcu przestali się kłócić o profesje, o poziomy, o skille itp. bo tak naprawdę to tylka gra. Wszyscy jesteśmy ludźmi i tak naprawdę, gdy pojawia się symboliczny exploit, to niezależnie, jaką nację reprezentujemy w grze, jest on wspólnym wrogiem nas wszystkich; na jednakowym poziomie.
Podsumowując goburu ma rację. Nieważne jaką gramy profesją, tak naprawdę wszyscy jesteśmy jedną grupą użytkowników/graczy i to, jak będziemy sobie dawać radę wcale nie zależy od profesji czy ilości keyloggerów na forum, ale od nas samych i od naszych indywidualnych kompetencji.