no.. najpierw bylo fajnie..
nawet nowe eq kupilem...
i poszedlem na ef... pewny swojego neta (pzdr tpsa...) expie sobie w najlepsze, 20% do 32 lvla... zchodze na poziom gdzie 2 arcany ( a pod nimi drag) i jakis koles lurnal all pod wejscie... (nick moge podac... Black Johnny) i mowie sobie.. waste uh, spadam, biore rope, klikam.... lag... po chwili radio wylacza sie.. (z internetu sluchalem), lece do modemu i widze ze nie te swiatelka sie swieca...
przychodze... czekam chwile, JEST NET (!) ale... 160 w kolejce... doszlo do 80 miejsca, zas sie rozlaczylo...
potem bylo 180 ... i login w temple...
strasty:
z 70(prawei 71) na 69 sworda i z 70 shielda rowniesz 69..
z 99% do 6 magica - 10% do 5 - looz ;p
20% do 31 lvla...
cale eq na miejscu...
dzis nie chce mi sie grac.. ale jutro trzeba odrabiac skille, mlvl, bo lvl odrabiam na zamowionym juz pacc ;]
czekam tylko az nasza szanowna poczta wysle co trzeba do Dr.Omadera ;] (pzdr 4 you ;] )
cya