Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Birmil
jak to jest z tymi ubezpieczeniami ? ja pamietam jak mialem zwichniety nadgarstek, dostalem cos 270 pln.. jakbym go zwichnal w szkole, a nie na ulicy to dostalbym mniej ? O.o nic juz nie kumam
[to bylo to wasze "szkolne" ubezpieczenie]
|
No, bo tak to jest, że w szkole płacisz ubezpieczenie zazwyczaj na poczatku roku tam 50 zł~~
A jak jestes ubezpieczony gdzieś dajmy na to w PZU to płacisz więcej i chyba co jakiś czas.
W szkole za ciebie bierze odpowiedzialność szkoła, a na ulicy dostajesz odszkodowanie od takiego załóżmy PZU.
__________________
Łza na ślipiach, nie przerwie niczego i tak 247
Nad czaszkami groźby, być złym czy dobrym?
Zero pytań, wątpisz ? Strach tonie w liczbach
One odbite w źrenicach, a świat upadły w mitach
Zamiast powstać w krytykach czynów,
kreuje co dnia lepszych skurwysynów
Od siebie minimum by z dumą się nie rozstać 2005
Realia Made in Polska