Tak se ostatnio moderuje to forum, siedze sobie na IRCu gadajc z ludzmi, i sie zastanawiam, co to sie dzieje z tym internetem obecnie.
Pamietam, jak dostalem swoj pierwszy modem. numeru 0202122 jeszcze nie bylo wtedy, trzeba bylo po znajomosci zalatwiac sobie numer dostepowy od kogos, ale to juz inna bajka, i nie o tym chcialem pisac.
Forow takich, jakie mamy dzis, wowczas nie bylo. Nikt nie smial mowic o forum przez HTTP, co za marnotrastwo transweru, od tego byly newsy. Ale nie wyobrazam sobie, zeby ktos na newsach zaczal przeklinac. Albo zeby zapytal o to, co bylo 5 tematow wczesniej, albo o to, co jest podane na wielu stronach www. Nie tylko nie dostal by odpowiedzi. Zjechali by goscia z gory na dol, a potem trafil by do killfile(do filtru kasujacego) polowy grupy dyskusyjnej i juz wiecej by nie dostal na zadne pytanie odpowiedzi. Jak by mial duzo szczescia, to by dostal tylko odpowiedz z serii RTFM.
A dzisiaj? Po co szukac po stronach? Po co sprawdzac w innych tematach? Po co sie meczyc, inni niech cie wyrecza. A ludzie potem sie dziwia, ze moderator skasowal posta, ze upomnial... Jakos na newsach nie bylo moderatorow, a pozadek byl :/
Na IRCu jak by ktos zaczal przeklinac... zaden bot do autokickow nie byl potrzebny. zaraz jakis op dal by bana a zdjal by pewnie za pare dni, jak by se przypomnial, albo i nie.
I zastanawia mnie, skad jest ta zmiana zachowania ludzi w necie. I szczerze mowiac, nie wiem
