Jak zaczynalem grac to nie wiedzialem o co chodzi z tym non-pvp itp. Poprostu poszedlem tam gdzie kumple byli czyli na swiat na ktorym system skuli obowiazuje...na szczescie nie mialem jeszcze "przyjemnosci" poznac sie z jego wadami o ktorych pisaliscie (przypadkowe zabicie lol lvla) choc ostatnio da sie zauwazyc narastajaco bezczelnosc tych wszystkich low lvl knypkow...ostatnio tachalem sobie baga z jedzonkiem do domku a tu mi wylatuje 3 i buu...po bagu. Jednego zjechalem do red lifu ale coz...mam gonic ich po calym swiecie z powodu kilku szynek?
Gdybym mial wybierac jeszcze raz to zdecydowalbym sie na server gdzie nie ma skula za zabicie kogos...

Pewnie na poczatku mialbym spore trudnosci aby sie wybic ale jak juz by sie udalo to uuuu...biada mym wrogom.
