! Witam !
j tez mialem ostatnio przypadek z noobem , moze nie takim jak niektorzy , ale tez sie z niego smialem xD , a wiec :
Siedzialem se na porcie w Thais jak zwykle lowiac rybki na hmmy i nagle jakis typ mi przyszedl i tu przedstawie mniej wiecej cala rozmowe :
On : hi
Ja : hi
On : friends ?
Ja : pl ?
On : tak
Ja : mam juz za duzo kumpli , zreszta Cie nie znam
On : no pl ( tu juz wiedzialem ze to noob xD )
Ja : sorry but i have more friends and i don't know you , sorry
On :

( poszedl sobie pare kratek odemnie , ale jeszcze go widzialem ) , u bad
Potem se poszedl na gore i po niespelna 5 minutach przyszedl , powiedzial hi i zaczol mnie bic , a ze ja nie mialem juz many ( na hmmy poszlo

) to nie milem czym go bic , wiec poszedlem do depo , jak zaczelem juz wychodzic z portu to gostek zaczol uciekac , potem jak juz bylem w depo to gostek zaczol gadac zebym przyszedl i sie z nim lal , jak przyszedlem z mfami i uhami na wszelki wypadek , to gostek zaczol przepraszac i oddal mi wszystko co mial i powiedzial tylko zebym go nie zabijal , ale ze ja nie jestem poblazliwy , to i tak go zabilem xD .
Ps. Pewnie powiecie ze to nie byl dobry pomysl zeby go zabijac , ale wyszedlem z red hp. bo mialem lagi ;/ , dlatego robilem hmmy , gostek mnie niezle wnerwil to go zabilem i przy okazji zarobilem troszke xD
Ps2. dal mi plate seta , beho shielda , dark helmeta , scarfa , a w bp'u bylo troche zarcia i troche mf'ow

, tak na marginesie to walil z rozczki ( z tego co zaopserwowalem z jakiego rzywiolu i jakich obrazeniach to byla to wand of cosmic energy ) i z energy beam'u i byl to chyba brazylijczyk lub niemiec , ale dokladnie nie pamietam ...