Tak, masz racje to jest wada tego planu. Nie mam tanka w postaci playera więc musze go zastąpić summonem. Będzie nim FE. Zapomniałem dodać, że to coś będzie w stylu zasadzki. Zaatakujemy grupke która będzie wracać z time ring questa. Wszyscy będą happy i w ogóle nie będą nic podejżewać wiecie jak to jest jak się czuje smak zwycięstwa. Może doradzicie z miejscem jakie dobrać? Mam tu kolejny problem.
Nie chciałbym tu robić QS, mam na myśli tylko powodzenie akcji.
Jak myślicie, zaatakować ich jak będą schodzić na dół i łoić się z arkanami/DSem czy może w jakimś innym miejscu? Nie jestem pewien ile ich dokładnie będzie bo czasem ludzie nie dotrzymują terminów także może być ich mniej. 6 osób to MAX!
Jak się Wam wydaje?
|