Fajny temat.
Naprawde, niezłe teksty walicie, ludzie
Osobiscie przypatrujac sie i jako singiel, i jako partner, musze przyznac ze uwazam to święto za Mega Komerchę. A gdyby istniał wyraz bardziej odzwierciedlający komercje niż "komercja" to użyłbym go własnie teraz i nigdy indziej.
KAŻDY dzień jest dobry żeby wyrazić uczucie, zaprosić do kina, dać badyla, albo coś w ten deseń. IMO 14 lutego, zeby nie sprawic przykrosci dobrze jest dac różę, powiedzieć co sie czuję, wypluć z dwa motyle z żołądka i na tym poprzestać. Resztę staminy zachować, na urodziny, czy rocznicę poznania bo TO są dni wyjątkowe i warte zrobienia czegoś ekstra.