@ Murderer
Nie chodzi o umiejętność PvP. Bo może i taka niewyżyta ekipa z non-pvp sieje spustoszenie, ale PvP to nie jest umiejętność expienia przy dostawaniu combo'sów z SD. Gracz na PvP stara się za wszelką cenę przeżyć, a nie expi, expi, odwraca się i żyga do miski, dalej expi i expi.
@ Gabriell15
Właśnie na non-pvp gra więcej ludzi, więc łatwiej się expi przy zwiększonym respie.
A co do Taifuna, to nie powiem żeby się go specjalnie bali. Bardziej pewnie się go z RL boją niż gry. Nie widziałeś pewnie, jak Taifun niszczyciel wszedł w trapa i został zabity. Na nic się zdał spam UE i gildia w pobliżu.
I co bardziej przeszkadza w expie?
Noobek, którego nie zabijesz, tylko lurniesz mu draga i sobie pójdzie/zginie.
Czy noobek, którego zabijasz, a potem ktoś korzysta z Twojego PZ locka i wbija całą gildią?
@ Pandorian technomancer
Cytuj:
|
ludzie którzy umieja bez użycia przemocy rozwiazywac konflikty graja na swiatach non pvp.
|
Tu też dopisz JOKE, bo wszechobecne okradanie, kpienie i wyzwiska, to nie jest sposób rozwiązywania konflików, tylko ich tworzenia. To jest gra i w grze sprawy rozwiązuje się głównie przez wpierdol. A na non-pvp biegają thiefki i noobki, i nie powiesz mi że oni grają, bo są spokojni. To są ludzie, którzy nie przekroczą 20 lvla, grają by uprzykrzać życie innym, a no-pvp traktują jako istny azyl.
Cytuj:
|
dla mnie non pvp to jeden wielki rookgaard
|
Zgadzam się. Taki przedsmak prawdziwej gry (pvp). Taki test server, beta test gry. Żeby ludzie wiedzieli, jak wygląda mapa i jak fajnie mieć duży lvl.