Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Jecht
Powiem tak: na początku się wydaje, że pvp jest ciekawsze i znacznei lepiej sie tam gra, ale jak cie ubiją na 40lvlu i stracisz BOHy i G Armor lub jak cie 2 h-lvli zaczne huncic bez powodu, to będziesz żałować, że nie grasz na non-pvp. Jednak non-pvp też ma sowje minusy: np jak ci ktoś zabija ciągle potwory, lub blokuje przejście, to nic mu nie mozesz zrobić. Jedyny sposób zabijania na non-pvp to blokowanie na silnych potworach, lub długie UHanie średnich potworów. Jest jeszcze jedna duza wada: na serverach non-pvp jest znacznie drozsze eq, np porównując Morgane (pvp) i Luminerę (non-pvp), to na luminerze ceny są 2 razy wyższe, więc na takich serverach napewno nie będziesz mieć szybko rzeczy typu BS, albo Crown Armor (chyba że kupisz kase na allegro  )
|
"omg help pk!"? typowe podejscie obrazonego leszcza ktory uciekl na non pvp bo go zabili raz czy dwa... zrobie ci tu podsumowanie:
-mam 52 lvl (postac zalozona w czerwcu ub. roku, od 3 miechow nie gram aktywnie) i zginalem przez innego gracza bodajze 4-5 razy, przy tym ostatni raz
ZAATAKOWAL mnie random pk jakies 20-25 lvli temu...
-lacznie dedow mam 10-15 tym charem
-huntowany przez noobki bylem ze 5-8 razy, wiekszosc zapominala po tygodniu o sprawie
-hunta "powaznego" mialem tylko
RAZ po tym jak zabilem z blachego powodu noobka ktory okazal sie RL friendem 120 ek ..... przy tym i tak mam zal do siebie ze zaplacilem bo koles nie wygladal na zainteresowanego huntem o.0 wiec pewnie tez by zapomnial po tygodniu
Wg. mnie jezeli ktos gra na nopvp tylko dlatego ze boi sie padania przez Pk to jest lamą i leszczem, rozumiem ze inni po prostu wola nonpvp ale ten powód jest dla mnie smieszny