Kiedyś w dp, koleś chciał zaszpanować Royal Helmetem. No i wyjmuje go, kładzie na dp, zabiera spowrotem. Ale niewyżyty koleś był, wykłada jeszcze raz, i... nie trafił

Jakiś sprytny typek podwinął i tyle go widzieli. A szpaner biegał po depo krzycząc "Wracaj to moje!!!!!!!! Dam 1 crystal!". Całe dp sie z niego śmiało.
Inna troche śmieszna, troche żenująca sytuacja, była jak założyłem gildię. Pierwsi członkowie (bez skojarzeń), ubierali się oczywiście w mój outfit. Śmiechowo to wyglądało, co podchwycił jakiś h level i z jego inicjatywy całe depo chodziło ubrane tak jak ja
A inna sytuacja jak koleś twierdził, że mieszka w tym domku za trollami i uprawia grządki, dlatego marchewki tam są. 8 level, jak coś.