Zobacz pojedynczy post
stary 19-09-2004, 19:26   #29
Alex B.
Użytkownik forum
 
Alex B.'s Avatar
 
Data dołączenia: 12 05 2004

Posty: 11
Evul Siatka nieporozumień

No i miałem problem. 14 postaci! Wiecie jak trudno jest napisać historyjkę z 14 postaciami?! No cóż prubowałem. Niektórzy postacie nie biorą czynnego udziału ale tutaj jest lista grup jakie brały udział (w kolejności od kto pierwszy się pojawił)

Unikatowy: Kapix -nominacja do PK roku

1 Grupa: Iris, Fixiha, Arager, Aker, Sokochlapa

2 grupa(paladyni): Kidler, Mistrzek, Nadin, Necron

3 grupa: Tedusio, Femip, Beldzia, Khan

4 grupa: Marazes, Sakumil, Xellos, Shinoda, Druid Kamyk

A oto historyjka (krótka ale jest)

Siatka nieporozumień...

Kapix siedział w sali głównej swojego zamczyska a parę metrów dalej leżało to po co za chwile przyszliby poszukiwacze przygód. Miecz św.Alberta. Mała grupka demonów którą wcześniej przyzwał powinna osłabić trochę jego przeciwników zanim on sam by ich wykończył. Nagle drzwi po jego prawej wybuchły i wbiegło pięciu ludzi. Wreszcie przyszli.
„Przyszliśmy po miecz! I nie próbuj nas powstrzymywać.” Wrzasnął Avager.
„Głupi śmiertelniku. Nie widzisz jaką ja mam moc? Te demony który na was nasłałem...” Aveger przerwał mu.
„Jakie demony?” Kapix spojrzał się na niego.
„Cztery demony przy głównej bramie.” Avager się zaśmiał.
„Brama była kompletnie zniszczona.” Nagle drzwi na drugim końcu korytarza się rozpadły i wbiegło czterech Paladynów.
„Jesteśmy paladynami św.Alberta! Przyszliśmy odebrać miecz!” wrzasnął jeden z nich.
„A jak się zwiesz?” spytał Kapix.
„Nadin.” Odpowiedział paladyn. Kapix wyjął orgenizer i spojrzał do niego.
„Dziwne nie spodziewałem się was tutaj dzisiaj.” W tym samym momencie ostatnie drzwi się otworzyły i wbiegła następna grupka ludzi (czterech).
„Przyszliśmy odebrać...”
„Miecz? Tak już to kiedyś słyszałem. Zaczekajcie chwile najpierw zabije tych pierwszych a potem...” nagle z nikąd pojawiła się grupa pięciu ludzi. „Niech zgadne wy też po miecz?” Kapix spuścił głowę. „Chyba każdemu zdarza się taki dzień...”
„No to jak z tym mieczem?” Spytała się Shinoda.
„Naturalnie my go weźmiemy.” Powiedział Tedunio.
„Po moim zdechłym trupie!” wrzasnął Mistrzek. I tym sposobem wszyscy rzucili się na wszystkich...

Po pewnym czasie

„Fixiha!” wrzasnęli wszyscy. Okazało się że Fixiha upuścił rune która jak się okazało powodowało roztopienie się metali w promieniu dziesięciu metrów. Co nie tylko oznaczało zniszczenie miecza św.Alberta ale i całego uzbrojenia jakie mieli bohaterowie.
„No i co wy zrobiliście z moim zamkiem?!” odezwał się Kapix. „Kto za to wszystko zapłaci?!” Jak się okazało nikt nie odpowiedział na to pytanie gdyż już wszyscy zaczęli zwiewać. „Nie tak szybko. Utevo res Greater Demon!”...



[UWAGA]: Nie będzie mnie do piątku więc będzie trzeba poczekać na następną część!

EDIT: Sorry El-Druid trochę za póżno się zgłośiłeś.

Ostatnio edytowany przez Alex B. - 19-09-2004 o 19:27.
Alex B. jest offline   Odpowiedz z Cytatem