Zaczynalem od syfnego akustyka, teraz popierdzielam na gitarze elektrycznej. Niestety nauka gry na gitarze to strasznie dlugi i pracochlonny proces, gram sobie spokojnie punkowe i rockowe piosenki ale wiem ze to jest tylko moje brzdakanie

Jesli ktos chcialby grac mega soloweczki, miazdzaco skomplikowane riffy to niech sie lepiej nie napala jak nie mial jeszcze w rekach gitary. To jest rzecz ktorej jednak trzeba poswiecic mase czasu. Pozdro 600~