ja mialem kilka razy sytuacje z takimi pseudo hackerami opowiem o kilku z nich loga nie mam bo to bylo dawno temu ... zostaly tylko wspomnienia

1 Stoje pod depo nagle koles zagaduje
"siema polak?"
ja "nom"
"masz domek"?
ja "nom"
"moge z toba pomieszkac w nim?" <-------- O_o
2 stalem keidys i robilem runki zaczyna gadac ze mna koles
co ma w niku "GM"ale prawdziwy gm nigdy nie spyta o hasło ten spytał -.- powiedzial ze mam bana od nastepego dnia no i spozniaja sie juz z tym banem chyba z pol roku;]