Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Blaaaa
dlatego zadnemu nowemu graczowi bym nieradzil isc na aldore bo tam za niedlugo wiadomo co bedzie az w koncu zostanie 100-200 osob na serwie same olecko i moze wtedy z nudów zaczna siebie wybijac...
em tez troche zjebalo sprawe trzeba bylo to przewidziec ze Anima sie pojdzie wyzalic do Co i ze ci im w koncu pomoga trzeba bylo zniszczyc anime puki byl czas ale jak skoro pozniej w pz caly czas siedzieli  tak naprawde to Co raczej niemialo nic do Em nawet liderzy sa "najlepszymi kumplami" głownie dzieki namowie animy wynikła wojna druga sprawa to jest to ze polacy maja jakies dziwne kompleksy i niedopuszczali do siebie mysli jak to moze byc zeby najwyzszym lvl byl jakis zyd(no teraz juz niejest) i od samego poczatku byla chec wywalenia eliego z serwera tylko dlatego ze jest z izraela... to jest CHORE
a jeszcze ludzie z co gadaja jacy to oni sa zgrani jakie maja pvp tylko czemu tego niepokazaliscie w pierwszych 2 open battle?
pelno osob ktore sa teraz w Co bylo wczesniej w Em ale zobaczyli ze nemtor rosnie w sile to polecieli do niego i teraz z siebie kozaków robia... macie tyle ludzi u siebie bo odkad nemtor wbil 200 lvl to kazdy kto juz osiagnol ten 100 lvl wolal isc do Co bo all co tam sa wiedza ze jak sa w Co to prawie all im wolno a w Em tak niebylo bo oni sa chociaz normalnymi ludzmi...
|
Oczywiscie ze wiedzielismy ze bedzie wojna i widzielismy jak expia tylko po to zeby walczyc+ te oczywiste aluzje 80% czlonkow animy.
Problem polega na tym ze Eli do konca wierzyl ze Nemtor nie dojdzie do wojny, zawsze mowil ze to jego przyjaciel i nie bedzie z nim walczyl itp. Jak wiadomo bez Nemtora nie ma wojny. Nie przewidzial jedynie jednej rzeczy, ze to polak dla ktorego takie slowa jak lojalnosc czy honor sa obce. Jak tylko mial przewage, poprostu zadeklarowal wojne, w dodatku uzywajac jowinny.