Nie wiem co o tym myslec, ale sprobuje:
NPVP:
Na tym serverze sie tylko expi i wykopnuje questy. Brak wojen i ciagle expowanie sa monotonne lecz w expowaniu z przyjaciolmi jest jeden duzy plus: przyjaciele nie otrzymuja luty z gfb. To nie jest spokojny swiat poniewaz na kazdym duzym free respie, na kazdym kroku znajdziesz "napa", ktory bedzie ci przeskadzal. Nie mozesz go zabic, a zsumowane stworki tracisz gdy ten ci je zabije -.-. "Itanki" sa drogie na mlodych non-pvp i raczej nie zdobedziesz w pol godziny k arma (expiac). Gorzej jest z treningiem. Tutaj tez sie spotyka noobow, ktorzy zabijaja sumony itp.
Jaki jest tego swiata plus? Napewno nie jest to spokojny swiat (noby), ale za to mozesz "napic" do bolu i niezle na tym zarobic. ;p
PVP:
Tutaj jest spokojne zycie gdy masz oczywiscie plecy. Treningi sa spokojne (z plecami), a expo staje sie przyjemnoscia. Jest to swiat, w ktorym pierwszy boi sie drugiego choc niektorzy mysla, ze swoim 100 sorkiem, ktory wali z "Ruszczki" pokonaja wszystkich. Nie dostaniesz free hunta za nic gdy odpowiednio sie dostosujesz i uzyjesz "musku". Taki hunt w moim przypadku byl czesto zapominiany i bardziej od niego grozniejsze sa random pk. Tutaj zeby expic z przyjaciolmi nie mozemy dopuscic do oddania luty z gfb jakiemus kumplowi i dlatego party exp jest tutaj trudny. O "Itanki" na tym servie latwo i tanio co daje duzy plus+ dla tych, ktorzy stracili na wojnie.
Bez plecow newbie nie ma po co lazic poniewaz latwo oberwie.
Uogolniajac: Tutaj panuje klimat.
Ktory z nich jest lepszy? To zalezy jezeli chcesz zmudne i nerwolamne expowanie czy spora dawe adrenaliny i strachu.
P.S.
Ja proponuje zaczac od pvp. < To jest nauka jazdy.
@up
Ja tez bym sie schowal swoim 200 knightem gdybym zobaczyl jak duzo dostali sorcerzy/druidzi.
Ostatnio edytowany przez janek@ - 19-02-2007 o 11:23.
|