Kumpel bil od 100, ja sie nie odwazylem i poszedlem dopiero na 110. Zaden z nas nie zginal, a huncilismy tam pare razy, oczywiscie moglismy miec farta, bo jest duza szansa na smierc ;p
__________________

Wystaw notkę
Przed wystawieniem notki zapoznaj się z papieżem lub farmaceutą.
|