Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Korektor
I tutaj można się sprzeczać. Załóżmy, że firma jest powodem, a ten koleś oskarżonym. Jeśli prawnik kolesia nie udowodni, że podziękowania nie wpłynęły na ilość sprzedanych egzemplarzy to sąd musi rozważyć sprawę na korzyść powoda. Prawo jest plastyczne i czasem ma w sobie paradoksy, takie jak ten.
|
Nie, moj drogi. W polskim prawie istnieje cos takiego jak domniemanie niewinnosci. To nie Ty masz dowiesc, ze jestes niewinny, ale Tobie maja udowodnic wine. Mama-prawnik Ci nie powiedziala? =o
Btw,
Cytuj:
@up,
Domorosły prawnik nam się znalazł?
|
I to mowi gosc, ktory niedawno plakal: "Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się przeprowadzić miłą wyminę zdań z np. Ghost’em czy ze Slay’em. Nie jestem przeciwko nim wrogo nastawiony".
edit do posta wyzej: Uwierz, ze wcale nie tak latwo i wcale by nie udowodnila.