Wyglebiłem się to się wyglebiłem, ale chciałem odciągnąć ich żeby Dejwidek poprostu uciekł. Nie miał stealth ring'a i to był problem bo potwory mu trzymały pz'ta. Moja gleba wyglądała noobowsko, ale przysięgam wam, że nie mogłem się uhnac, zresztą na filmie przed ostatnim sd'kiem widać, że mi chmurka wyskoczyła. Ja się tym nie przejmuje bo mam jeszcze 113lv do stracenia, a wiem, że robie to dla dobra sprawy. Na moim przykładzie można zobaczyć jacy naprawdę są swe. Nie mają szacunku dla polaków wiec wiecie.....Pamiętam jaki byłem kochany jak oni kiedyś dostawali w dupe i potrzebowali pomocy...ohh jaki Skopo był wtedy cudowny omg.
Nie mogę chlopaków zgrać i wyuczyć czegoś takiego, że jak ktoś potrzebuje pomocy to nie ważne czy się ma blessy czy się nie ma tylko się leci i stara pomóc[są wyjatki]. Jak to mowią "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego". Ale wypracowanie napisałem hah. Dobra, skacze do wyrka pozdro 4 all.
A i jeszcze jedna sprawa do Kejiseya: Krytykujesz mnie, że padam jak noob czy coś, ale mogę się założyć, że Ty byś dupy do Dejwidka nie ruszył gdybyś był na moim miejscu bo szkoda by Ci było leveli

Mi bardziej zależy na kumplach niż na levelach

Level się odrobi, a kumpli trudno odzyskać. Pozdro i pomyśl trochę nad sobą

Wole przegrywać z Polakami, niż wygrywać ze Szwedami którzy uważają nas za szmaty.
A i Kocham Agusie

hehehe