Co do satanizmu: Ostatnio czytałem pamiętnik satanisty. Wymiękłem w połowie rozdziału szóstego (z 19). Opisano tam jak świeżo upieczona matka zjadła serce własnego noworodka. Nie mam pojęcia czy to historia opisana na faktach, ale chyba jednak tak.
Co do nicków: Nie przeszkadza mi to, podobnie jak nia przeszkadzają mi pentagramy itp. Dopóki jest to głupia zabawa - wszystko jest dopuszczalne. Ja sam często używam zwrotu "Sieg Heil" (Witaj Wodzu). Tak witali się naziści. Mimo to nadal uważam że hitler był strasznym chu.jem. Po prostu uważam, że fajnie to brzmi...
... no i oczywiście kolesie na
http://forums.zdaemon.org się tego czepiali
