Cytuj:
Oryginalnie napisane przez PiXik
czytanie książek równe inteligencji ...dobre
|
Mea culpa. Wylazł brak używania języka przez te n lat...
Spróbujmy inaczej, peryfrazując:
Cytuj:
Nawet jak wogole zmienisz znaczenie tych slow to i tak kazdy wie, ze raczej mniej niz 40% spoleczenstwa czyta z wlasnej woli.
|
Ja nie wiem. W moim otoczeniu proporcje wyglądają zupełnie inaczej i to ci "czytający" są w zdecydowanej większości. A "otoczenie" bynajmniej małe nie jest. Czyżbym obracał się w zbyt "oczytanych" kręgach?
Cytuj:
Sapkowski i Pratchett, bardzo wciagaja, chociaz do tego drugiego trzeba miec odrobine oleju w glowie zeby zrozumiec wszystkie aluzje etc.
|
Głupio tak trochę, żeby nie zostać posądzonym o pewne rzeczy, ale...
- Sapkowski w żadnym wypadku nie jest d o b r ą fantastyką. Wtórny, nudny, przewidywalny. Generalnie można by poczytać parę pierwszych jego książek, ale to jak z oglądaniem filmu do końca. Tak więc odradzam.
- co do Pratchetta, to tylko oryginał. Polskie tłumaczenia jednak nie oddają tego, co w jego książkach najważniejsze; poza tym, też można posądzić go o wtórność i nudę.
Dobre fantastyczne? Pierwsze skojarzenie to "Amerykańscy bogowie" i "Chłopaki Anansiego" Gaimana plus "Carrie" i "Smętarz dla zwierzaków" Kinga.