@up

Jedyny błąd do którego mogę się przyznać to to, że nie wziąłem tyle uhów ile powinienem, nie sądziłem, że będę głównym blokerem, myślałem, że idziecie a ja pójdę z wami coś pomóc i przy okazji pozaliczać jakieś seale.. Przez to seal z wrl był skazany na niepowodzenia ale i tak kilka osób by przeszło gdyby ktoś łaskawie zdjął mi z drogi golemy.. Inaczej dojść do warlocka i to tak, żeby zagonić go w róg jest niemożliwe

..
A co do banshee to można było walić e-wave, specjalnie stanąłem jak najbliżej lewej ściany żeby było miejsce.. 3 czy tam 4 miałem na sobie, jedną blokował 55 knight.. dlaczego nie wymordowaliście ich przepotężni shooterzy tego nie wiem.
Ps. i nie rozumiem po co było robić te seale skoro będziecie je robić jeszcze raz z powodu braku Pavelusa.. kiedy wiadomo było, że Pavelus rezygnuje trzeba było się wstrzymać z tą wyprawą..
Pozdrawiam
@down:
Przyznałem się że nie miałem odpowiednio dużo uhów bo zrozumiałem że idzie pewna drużyna i się do nich (was) dołączam a nie jestem jej głównym blokerem.. Poza tym kilka uhów mi poszło jak miałem się sam zająć GSem na switchu bo żaden sorc nie kwapił się wyruszyć ze mną (mówię o drugim razie, za pierwszym poszedł ze mną Ryba..)
A exete na banshee rzucałem nie raz i wydaje mi się że tylko jedna poszła za mnie i złapał ją 55 knight..
Sorry jak ktoś ucierpiał, nikt nie jest doskonały ale jedyny błąd do faktycznie mogę się przyznać to ten mały zapas uh.
Btw, byłeś blisko, miałem ze 3 bp
