Cytuj:
Oryginalnie napisane przez P0nury
@up
Kwestia gustu. Mnie się zwracało na rotach od 37 dista z lootbagiem z mace/swordów. Trenowałem też na rotwormach small stonesami, próbowałem expić spearami (na lagach  ). Efekt? Najszybciej wpadał dist podczas expienia. Nikt nie broni trenować kamyczkami do tych 55 (jeżeli np. masz kamyczki z drugiej postaci or sth), ale IMHO jest to po prostu strata czasu i funduszy.
Ogółem, jeśli miałem możliwość expienia, to expiłem. Jeżeli miałem lagi, byłem zajęty or sth, to trenowałem. Efektem tego jest 76 dista na 45 lvl'u.
|
poszedl bys na gobliny ( jesli oczywiscie masz pacca ) na edron ze zwykla bronia , zbieral bys kamyczki i na bierzaco bys z nich walil do gobaskow to moglbys na tym nawet troche lepiej wyjsc. nie dosc ze expisz ( wolno bo wolno, ale zawsze, to jeszcze skacze ci dist i shielding. w miedzy czasie mozesz robic dajmy na to arrowy badz na upartego hmmy ( w zaleznosci od leva ). teraz masz 76 dista, wiec masz juz pewna sile przebicia, jednakze pamietasz moze czasy, kiedy miales te 30-35 dista, waliles z arrowow i modliles sie, zeby roty obficie sypaly?