Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Khazid
Witam!
Zainteresowałem się grą Guild Wars pewnego czasu i przymierzam się do kupienia jej sobie.
Mam parę pytań w związku z tym:
Czy gra pójdzie mi na moim sprzęcie?
P4 1.7
256 sdr 133 (planowałem rozszerzenie do 512)
Radeon 9600 pro
sblaster 5.1 live
I czy nie będzie lagowała na moim internecie?
Mam siec lokalną, ogólnie to na stronach www transfer podchodzi pod 300kb/s, na p2p mam w porywach 20kb/s. Ogólnie w CSa np. da się grać 
Z góry dziękuje za odpowiedzi!
K. |
Moze byc troche problem z grafika - mala ilosc ramu. Co do neta - nie powinno byc problemu, GW ma stosunkowo male wymagania co do lacza.
Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez Karloss
Mam 3 pytania
1. W czym lepsza jest ta gra od WoW'a (nie mówić mi tu o płaceniu tylko -.-, chodzi o "środek" noi oprócz grafy.), oraz nie proszę wypowiedzi super mega zagorzałych fanów typu : wsystkim kurdeł !!!!!11111111oneoneoneone
2. Jaką profesją najłatwiej będzie mi się oswoić z grą.
3. Jak się gra Assasinem ? (coś jakos tak ostatnio lubię się w zabójce bawić).
Pozdrowienia
|
1. Najwieksze roznice:
a ) team do wykonania zadania zbierasz w miescie/wiosce, do obszaru wchodzisz w max. 8 osobowej druzynie i nie ma mozliwosci spotkania gracza spoza druzyny na tymze terenie
b ) brak Player Killerow w trybie PvE
c ) nie placisz abonamentu
d ) no i wg mnie najwazniejsze : grasz w pve po to, zeby zrobic misje, a gra zalezy od umiejetnosci (WoW - grind, grind, grind, musisz siedziec xx godzin przed kompem zeby byc lepszym!!11111one)
e ) o wiele lepsza grafika, ciekawsze klasy
d ) GW ma bardzo dobry tryb PvP
2. Kazda profesja jest dobra, musisz po prostu wybrac, czy wolisz byc melee fighterem (warrior, assek, dervish), casterem (necro, mesmer, elem), support-healerem (ritualist, paragon) czy healerem (monk).
3. Ja ostatnio skupilem sie na tej klasie (ponownie
). Gra sie nim fajnie na PvE, ale pelnie doznan zobaczysz w PvP (shadowstep do monka na drugiej linii, szybkie kombo, nakladanie kondycji i takie tam, pozniej znowu shadowstep do zaprzyjaznionego monka/na swoja druga linie).