Stary my z qmplami raz do budy dla treningu sie wlamywalismy na 1 pietro po piorunochronie <taki drut do ziemi idzie> wyladowalismy w lazience. Z dyzurki klucze od sali zabralismy zeby sie pobawic z woznym. Nastepnego dnia znalazly sie w doniczce. A dla zabawy polecam sie nocom z qmplami bawic w taki magazyn np gdzies jest punkt z ktorego trzeba cos zabrac jest 3 szpiegow a reszta obstawa niby dziecieca zabawa ale cwiczy. Na poczatku zabawa od 20-22 trwala krotko ale z biegiem czasu od 17 (zima) do 24 czasem nawet. Normalnie cool. Szkola to byl nas jedyny wyczyn.
__________________
na forum od 27.01.2004 !!!
End of my humanity has come on.
|