Kazdy swiat ma swoje plusy i minusy. Na kazdym gra sie inaczej. I nie rozumiem ludzi ktorzy jada i z jednej i z drugiej strony.
Gralem 2 lata na pvp , uczestniczylem w roznego rodzaju utarczkach i wojnach , "krew" nie jest mi obca.
I niech ktos mi nie mowi o mysleniu. Ze na pvp wystarczy troszke inteligencji by nie dac sie wywalic z serwera bo tak nie jest. No chyba ze sie zapomina o wlasnych zasadach i honorze , to tak inteligencja fruwajac jak charagiewka i podczepiajac sie silniejszych ze nie powiem wulgarniej czesto wchodzac w .... mozna naprawde wysoko zajsc. Mozna tez wysoko zajsc majac szczescie i dobrze trafiajac w uklady a nie lamiac swoich zasad. Tez fakt.
I to mnie po 2 latach zagnalo na non pvp. Chec dokonania czegos innego niz mordowanie ludzi ( btw mordowalem pkerow dlatego mialem na kazdym swiecie ciezko - ale to jest dopiero przyjemnosc , bo zabicie kogokolwiek ktory nie jest na walke przygotowany nie jest powodem do dumy).
Dlatego majac taka nature ze zawsze staralem sie stawac po stronie "tych ucisnionych" stwierdzilem ze zeby dokonac czegos w samej grze pozostaje mi gra na non pvp.
Za duzo lat juz mam i wiek ze predzej czy pozniej moja przygoda z tibia dobiegnie konca. Przed emerytura stwierdzilem ze w stylu "chucka norrisa przejde tibie

" stad ten moj wybor.
Napisalem cos o sobie by ludzie wysmiewajacy sie z non pvp czasami zanim cos napisza pomysleli co dane osoby sprowokowalo do gry tu a nie gdzie indziej.
1. Nie mam juz czasu na proby czy na tym swiecie mi wyjdzie czy nie wiec wybralem bezpieczne non - pvp.
2. Zeby czegos dokonac fakt faktem latwiej na non pvp - ale ludzie graja z roznych wzgledow , czasami po prostu by se pograc pochodzic na hunty itp i nie bawi ich napiecie typu pk albo wojny
Kazdy ma rozne upodobania i nie ma sie sensu wsymiewac ze to jest lepsze czy to.
I taki i taki swiat ma swoje uroki i wady.
Wracaja do Matiego.
Licze ze wbije ten 300 lvl i zaprosi mnie na imprezke

Jednak mamy te same korzenie : Stare Dobre Moonblades (na Harmonii zmienilo nazwe na Ruthless).
ps.
@Lovah (czy jak ci tam)
Nie znasz czlowieka to sie o nim nie wypowiadaj , bo to tylko zle swiadczy o tobie a nie o nim.
Fakt bije level ale faktem jest tez ze umie go bic i ma duzo czasu na inne rzeczy. Faktem jest tez ze ma czas na jak to nazwales RPG.
I jesli chodzi o RPG zadam ci jedno pytanie na ktore znam odpowiedz juz odpowiedz?
Czemu wielu ludzi ktorzy lubia RPG przenosi sie na non pvp?
Pamietam czasy gdy swiaty pvp naprawde funkcjonowaly na innych zasadach , fakt byly wojny byly rozne rzeczy zle i dobre ale wszyscy dobrze sie bawili mieli czas naprawde na wiele roznych ciekawych pomyslow.
Teraz swiaty pvp to nieonczace sie wojny i pk oraz pa - no chyba ze to dla ciebie cale RPG tej gry .
Zalozenia tworcow byly inne ale juz dawno je zakryl popiol waszych wojen ownowania swiatow zawisci i wykorzystywania swojego pro ownowania w celu pa.