U nas w szkole są tacy kretyni, że w mojej klasie najwyższa średnia to 4.8, a na drugim miejscu 4.5, potem ja z 4.3 (z lenistwa). Za to w przeciwnej najwyższa średnia to 4.0...
Swoją drogą to u nas są na serio tolerancyjni ludzie

Kumple ze starszych klas rzucali zużytą srajtaśmą, a kumpel hodował ziemniaki w szafce ;]