Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez Balien
Skulle to największa bzdura w tibi.
Ide sobie z huntu, I wizde jak idzie koles ktory zabil mnei wczoraj no to go kiluja nagle podbiega inny frajer z sd i mam deda. lvl pozsedl sie ****c skiel terz exp to jurz wogule odzsedl w zapomnienie. co to ma byc jakas kpita tibia pzresto stala sie jednom znajdenniejszych gier!!! <w moim miescie>
|
Ta zgadzam sie z toba jak z nikim innym. Qrwa juz przed depo sobie nie morzna stac spokojnie bo przyjdzie jakies je**ny pk i zawsze cos wymysli. Przed wczoraj stoje sobie przed depo spokojnie i jakis 6 knight i 14 pall zaczeli sobie pkowac, wyobrazacie sobie to? Lali ich przez kolo 5 minut i nic. Jakis 31 master sie tym wqrwil i walnal w nich exevo mort hur. Bylo takie zaludnienie jak na tescie, pelno n00bow stoi i sie gapi i probuja lootowac kazdego. A wracajac do tego 31 mastera to walnac ten exevo mort hur i zabil jakies 4 osoby i jak sie domyslacie zaczeli go lac - i go zabili. Gosc zopelnie wqrwiony do Thais wraca juz z 30 lvlem i szuka loota swojego. To Thais wpadlo 2 h-lvli i go zabili bo podobno zabil ich low lvli. Gosc wraca dalej do thais wqrwiony na maxa i wali exevo mort hur w moja strone, zostaje mi 81hp (tej liczby nie zapomne do konca zycia) i zaczynam uciekac i sie juz uhalem kiedy gosc walnal jesczcze raz exevo mort hur i jak sie domyslacie ded. Bylem i jestem wqrwiony do dzisiaj. Nie dosc ze wypadl mi bp hmm, bp sd, bp uh i fs to jeszcze stracilem lvl (z 27 na 26), mlvl ktory robilem 2 miechy i fishing nad ktorym poltora miesiaca pracowalem. Jednym slowem grac mi sie nie chce. Odrabiac to wszystko lvl, mlvl i fishing. Do tego wczoraj kupowalem fsa przez prawie 2h i zrobilem bp hmm to jeszcze patrze i reset serverow. Zdenerwowanie na maxa. Nie bylo by tak zle tylko ja gram w Tibie 1h na dzien i dla mnie odrobic to co stracilem zajmie jakies 3 miesiace. Chcialbym zebyscie tez pisali podobne sytuacje z pewnoscia wam ulzy tak jak mi. Wreszcie powiedzilalem to co mysle.