Fakt, fabuły są dość oklepane (mniej więcej tak, jak tyłek kelnerki w night-clubie), ale jak na standardy fake'owe, mogą być. Cóż, dwóch dobrych twórców wypalili z dość podobnej pozycji, tylko, że jeden od niej zacyna, a drugi kończy. Myślę, że nie ma tu co szaleć z teoriami spiskowymi. Co więcej, Glaves dawno skończy fake'a, a Avager... możliwe, że dobrnie do trzeciej/czwartej części XD
Dobre dzieło, dopracowane, kij, że fabuła dość znana. Jest dobrze.
__________________
Gdy rozum śpi, budzą się upiory.
Goya
|