Ja bym oglosil sie prorokiem i sprzedawal amulety chroniace przed meteorytem. Debilni ludzie we wszystko uwierza, a ja bym niezle zarobil. Predzej Kononowicz zostanie prezydentem niz meteoryt puknie w ziemie [jesli za 4 lata Konon bedzie szedl leb w leb z kims o stolek prezydenta to zaczne sie bac] ;p
|